Actualités

drogi

24/09/2019 19:27
nasze drogi powiatowe i gminne pamietaja gierka-łata na łacie dziura na dziurze a pobocza na 30cm od poziomu asfaltu wiec jest co budowac lub modernizowac a pracy na 20 lat-ale po co, lepiej rozdac i wszyscy zadowoleni-rece opadają. Pow rozdawal, szastal i bral dla siebie forse przy hossie na...
En savoir plus

edukacja

Gigantyczne, do wzięcia. Edukacja zostanie przeprofilowana. To oznacza nowe programy, podręczniki, druk itd. To kasa dla ekspertów, autorów, wydawców. Swoich. To są gigantyczne pieniądze na szkolenia nauczycieli, dla firm szkoleniowych. Swoich. Od ćwierć wieku na edukacji żeruje mnóstwo ludzi oraz biznesów. To jedna strona medalu. Ale edukacja potrzebuje kasy. Budżet nie ma, samorządy są coraz bardziej biedne, realnie. Likwidacja gimnazjów może dać oszczędności, pomóc utrzymać małe szkółki gdzie jest coraz mniej dzieci, a likwidacja jest apolity- tfu, anty wyborcza. Zamieszanie reformy pozwoli ukryć konieczność dofinansowania szkól w sprzęt. Ministerstwo Cyfryzacji głosi wprowadzenie szerokopasmowego internetu dla szkól. Ale nie ma kasy , pominąwszy fakt, ze na ok.65 proc Polski takowego brak. Potrzebny jest nowy sprzęt komputerowy do szkół, bo w 95 proc jest informatyczny złom. Porównując wydatki poprzednie potrzeba ok. 2,5 mld zł. Tych pieniędzy nie ma. Deklaruje się 1/6 kwoty. Likwidacja gimnazjow i powrot do osmioletniej podstawowki to skandal w bialy dzien! Gorszym rozwiazaniem byloby tylko szkolnictwo typu ‚od przedszkola do Opola’ czyli tak preferowane przez czerwonych umieszczanie dzieci w przedszkolach z ktorych od razu przechodzilo sie do podstawowki a potem do liceum , ktore konczylo sie matura. Gdy matka i ojciec pracowali od rana do wieczora, to takie srodowisko bylo wtedy dla dzieciaka drugim domem, z ktorym identyfikowal sie emocjonalnie niekiedy silniej niz z rodzina.Początek kadencji to czas, gdy wybrani przez Polaków politycy składają oświadczenia majątkowe. Kolejne składają na koniec każdego roku urzędowania w Sejmie lub w Senacie oraz na zakończenie kadencji.

 
System ten ma zagwarantować jasny wgląd wyborcom, czy ich wybrańcy przypadkiem nie powiększyli znacząco swojego majątku w trakcie publicznej posługi. Dlatego też muszą oni wpisywać do oświadczeń m.in. przychody, oszczędności, posiadane nieruchomości, samochody i inne drogocenne przedmioty.
W przypadku gimnazjow sprawa ma sie inaczej. Nie idzie tutaj o jakas tam poprawe jakosci nauczania, tylko o rozdzielenie srodowisk. Mamy klase w podstawowce. Jedni sa lepsi, inni gorsi, jeszcze jedni chca sie uczyc ale im nie wychodzi i w koncu sa i tacy (wystarczy paru), ktorzy organizuja sie w mlodociane gangi i potrafia sterroryzowac www nawet grono pedagogiczne. Im szybciej sie ten lancuszek przerwie – tym lepiej. Z mlodocianych przestepcow i tak juz zadnego pozytku nie bedzie, zadbac wiec nalezy aby nie mieli oni negatywnego wplywu na cala reszte. W Niemczech rozdziela sie na poziomie 4 klasy, przy czym gro dzieciakow idacych tam do szkoly to 6-laki. W kazdej, nawet najbardziej zapyzialej szkole, jest tam psycholog ktory obserwuje dzici, ma pojecie o ich rodzicach i srodowisku. Na podstawie tych obserwacji opiniuje on dalsza edukacje dziecka: zawodowka, technikum, liceum (zwane tam gimnazjum ale konczace sie matura).Nie ma ocieplenia bo każda zima jest coraz ostrzejsza albo ta albo następna będą zimami stulecia. Lata są coraz suchsze z dużymi amplitudami. Poranki chłodne. To wynik słabszej aktywności słonecznej lub przebiegunowania globu. Klimat Europy kontynentalnieje. Ten ptofesor nie mówi prawdy, uogólnia strasznie. Jest coraz zimniej na wyspach brytyjskich. Syberia zachodnia to samo. Pół Japonia też. USA też doświadczają niższych temp. Np okolice Seatle, co ciekawe jest tam też coraz bardziej sucho. A to klimat morski. To konsekwencja spadku akt. słońca lub przebiegunowania. Oceany mniej parują. Dlatego powodzie nawet na pustyniach. To fakty a nie propsa o CO2

Jest takie powiedzenie ze jezeli ktos jest zdolny i chetny do nauki to zadna szkola nie jest mu potrzebna bo i tak sam sie wyuczy. A leniowi, cymbalowi i rozrabiace nie pomoze zadna, chocby najlepsza szkola. Tego sie nie zmieni. Caly problem w tym, aby ten rozrabiaka nie zdemoralizowal tego pierwszego. Gimnazja jakie sa takie sa, jednak jakas tam ta role spelniaja. Jezeli to zniknie to wracaja parszywe, robotniczo – chlopskie podstawowki gdzie z 30 ucznio w do liceum pojdzie 4 a na studia 2.Oszczędnościowo poleci koncepcja szkolnictwa zawodowego. Biznes nie będzie inwestował w edukację zawodową, bo woli ściągać wysoko kwalifikowanych pracowników ze Wschodu. To nie PRL., gdy państwowe zakłady za państwowe pieniądze prowadziły szkoły zawodowe. Widziałem bardzo ciekawe projekty przywrócenia szkolnictwa zawodowego, na wysokim poziomie. Bez kasy poszły do szuflady. Poza tym w Polsce jest niewielkie zapotrzebowanie na wysokiej klasy specjalistów. Tańsze jest ich sprowadzenie. Pozostałych wykształci się na kursach w Centrach Kształcenia Praktycznego itp., Po co kształcić 3 lata piekarza, jeśli wystarczy kurs 60 h? Edukacja zawodowa na poziomie europejskim to kilka miliardów zł wdanych w kształcenie nauczycieli, w nowoczesne pracownie. Tej kasy nie ma, więc powstanie skansen. Biznesy potrzebujące wysoko kształcone kadry to w Polsce jakieś 5 proc. Z perspektywą podwojenia przez dekadę. Wykształceni młodzi ludzie w wyjadą, budując obce dobrobyty, jak to czynią np. lekarze. Więc miesza się narodowi w główkach reformami, patriotyzmem oferując lekcje tanie: historię, język ojczysty w tradycyjnej oprawie. Reformując edukację powinno się mieć wizje Polski w perspektywie 20-30 lat. Realną nie propagandową. tego nie ma od ćwierć wieku.



Contact

ceintureboss